Sejm w ogniu dyskusji: 800+ dla Ukraińców pod lupą!

W Sejmie odbyła się burzliwa debata dotycząca ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy, która w szczególności skoncentrowała się na kwestii świadczenia 800+ dla Ukraińców oraz innych obcokrajowców. Temat ten wywołał gorące dyskusje wśród posłów, z których niektórzy stanowczo sprzeciwiali się przyznawaniu takich świadczeń cudzoziemcom. Poseł Dariusz Matecki z PiS wyraził swoje przekonanie, że program ten powinien być zarezerwowany wyłącznie dla narodu polskiego, sugerując nawet, że kwestia ta powinna zostać poddana pod referendum.
Podzielone opinie w Sejmie
Podczas debaty poseł Krzysztof Mieszkowski z KO oskarżył PiS i Konfederację o szerzenie nienawiści w społeczeństwie. Z kolei Klaudia Jachira z KO zaproponowała, by odebrać 800+ również niepracującym Polakom. Posłowie pracowali nad projektem ustawy, który miałby weryfikować prawo do świadczeń dla cudzoziemców. Projekt ten powstał po tym, jak prezydent Karol Nawrocki zawetował wcześniejszą nowelizację, argumentując, że świadczenie powinno być przyznawane tylko pracującym Ukraińcom.
Nowe propozycje i kontrowersje
MSWiA przygotowało nowy projekt ustawy, który ma wiązać prawo do świadczenia 800+ dla obcokrajowców z ich aktywnością na rynku pracy oraz edukacją dzieci w polskich szkołach. Tymczasem pojawiły się głosy, że polskie matki mogą stracić to świadczenie na rzecz cudzoziemców, co wywołało falę krytyki ze strony niektórych posłów. Jarosław Sachajko z Wolnych Republikanów stanowczo sprzeciwił się przyznawaniu pomocy socjalnej migrantom ekonomicznym, podkreślając, że socjal powinien być zarezerwowany dla Polaków.
Apel o humanitarne podejście
W dyskusji na temat uchodźców Jarosław Sachajko zaapelował o traktowanie Ukraińców jako uchodźców, zgodnie z prawem międzynarodowym. Przypomniał o niedawnych atakach dronowych w regionach przygranicznych, takich jak Zamojszczyzna, i wezwał do większego zrozumienia sytuacji uchodźców. Podkreślił, że Polska powinna zachowywać się jak cywilizowany naród, oferując pomoc potrzebującym.
Propozycje zmian i ich skutki
Klaudia Jachira zaproponowała poprawki, które ograniczałyby prawo do 800+ tylko dla pracujących rodziców, zarówno Polaków, jak i cudzoziemców. Według niej zmniejszyłoby to obciążenie budżetu oraz wyeliminowałoby potencjalne zarzuty dyskryminacji. Podkreśliła, że zaoszczędzone środki mogłyby wspierać dzieci walczące z ubóstwem poprzez finansowanie bezpłatnych posiłków w szkołach.
Referendum jako rozwiązanie?
W kontekście kontrowersji wokół programu 800+ pojawiły się również propozycje przeprowadzenia referendum w tej sprawie. Dariusz Matecki sugerował, że Polacy powinni mieć możliwość wypowiedzenia się na temat wsparcia finansowego dla cudzoziemców. Zwrócił uwagę na przypadki promowania banderyzmu przez obywateli Ukrainy i apelował o wprowadzenie surowszych przepisów w tej kwestii.
Opieka zdrowotna i inne kwestie
Józefa Szczurek-Żelazko z PiS wyraziła obawy dotyczące dostępu Ukraińców do świadczeń zdrowotnych, które mogą być niesprawiedliwe wobec Polaków. Zapytała o nadużycia w tym zakresie, podkreślając historyczną gotowość Polaków do pomocy potrzebującym. Krzysztof Mieszkowski z KO skrytykował prawicową opozycję za brak empatii i oskarżył ich o szerzenie nienawiści.
Wsparcie dla Ukrainy
Zbigniew Kuźmiuk z PiS przypomniał o ogromnym zaangażowaniu Polski w pomoc Ukrainie, zwracając uwagę na dane Instytutu Kilońskiego, które wskazują Polskę jako lidera w tej kwestii. Podkreślił, że wszelkie oskarżenia o brak solidarności są bezpodstawne. Zwrócił również uwagę na problematyczne kwestie ochrony zdrowia i różnicowania dostępu do niej między Polakami a Ukraińcami.
Kwestie międzynarodowe i solidarność
Krystyna Skowrońska z PO przytoczyła słowa papieża Leona XIV o potrzebie milczenia broni. W swojej wypowiedzi skrytykowała PiS za brak działań przeciwko banderyzmowi. Podkreśliła znaczenie międzynarodowej współpracy i pomocy w czasach wojny, przypominając o konieczności wspierania Ukrainy w obronie przed rosyjską agresją.