Są bez kanalizacji i jeszcze za to płacą
Zła sytuacja w części Jarosławia
Część mieszkańców Jarosławia z całą pewnością znajduje się w bardzo niekorzystnej sytuacji finansowej, jeżeli idzie o wywóz nieczystości. Mowa tu o tych mieszkańcach miasta, którzy swoje lokale zajmują w dzielnicy nr 7. Niestety, płacą oni bardzo dużo za wywóz szamba. Cena waha się od 40 zł do nawet 60 zł za metr sześcienny. Wielu z nich czuje oburzenie, gdyż w dzielnicy nr 7 brakuje kanalizacji. Wprawdzie część budynków ją posiada, ale nie wszystkie. Dodatkowo urzędnicy cały czas przeprowadzają kontrole. Wymagają od mieszkańców, aby ci przedstawiali umowy na wywóz szamba, rachunki, które ponoszą z tego tytułu, a także dokumenty dotyczące poziomu zużycia wody oraz przedstawiającego parametry techniczne ich zbiorników. Tymczasem ci, do których budynków podłączona jest kanalizacja płacą za metr sześcienny ścieków 5 zł. Jest to kolosalna różnica, gdyż wynosząca od 35 do 55 zł.
Mieszkańcy domagają się dopłat od miasta
Na posiedzeniu Rady Dzielnicy nr 7 mieszkańcy wyrazili głośno oburzenie takim stanem rzeczy, który opisaliśmy powyżej. Domagają się, aby miasto Jarosław dopłaciło im do różnic w związku z opłatami za wywóz szamba. Czują wyraźni gniew, w związku z tym, że nie są traktowani tak samo jak inni mieszkańcy Jarosławia. Bardzo nie podoba im się to, że są ciągle wzywani do kontroli. Chcą także, aby osobiście spotkał się z nimi burmistrz, Waldemar Paluch.
Co na to władze?
Burmistrz mówi, że miasto Jarosław ma obowiązek przeprowadzać kontrolę w zakresie wywózki szamba. Podczas sesji Rady Miasta padały kwestie związane z tym, czy mieszkańcy dzielnicy nr 7 są obywatelami drugiej kategorii. Podkreślane były różnice pomiędzy ceną za ścieki w ramach kanalizacji, a wywózką szamba. Rzeczywiście jest tak, że ustawa nakłada na samorządy obowiązek kontrolowania tego, co z szambem robią mieszkańcy, którzy nie mają dostępu do kanalizacji. Radni apelowali o to, aby jak najszybciej zadbać o wybudowanie kanalizacji w dzielnicy nr 7.