Soczewki kontaktowe – Twój wybór w trosce o dobre widzenie
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, jak wiele osób boryka się z problemami z widzeniem. Szacunki specjalistów mówią nawet o 3/4 społeczeństwa! To oznacza, że przeważająca większość z nas w jakimś stopniu widzi nieprawidłowo, a to oznacza, że zazwyczaj konieczne będzie używanie tzw. pomocy optycznych. Jakich? Dziś przyjrzyjmy się szkłom kontaktowym.
Jakie wady korygują soczewki kontaktowe?
Wśród wspomniany 3/4 społeczeństwa część ma problem z widzeniem z powodów genetycznych, część zaś z uwagi na prowadzony tryb życia. Chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę, że wszechobecne monitory, w tym szczególnie telefonów, w znaczącym stopniu obciążają narząd wzroku, co może rodzić problemy z poprawnym widzeniem. Niestety, uzależnienie, w sensie dosłownym, od telefonów, obserwowane jest nie tylko wśród dorosłych, ale także u nastolatków i dzieci. Te grupy wiekowe są szczególnie podatne na czynniki powodujące „psucie się” wzroku oraz na negatywne wzorce. Nadmierne korzystanie z ekranów mocno obciąża wzrok, ale powoduje także inne problemy – rozkojarzenie, bóle głowy, niemożność zaśnięcia, że nie wspomnimy o tych psychologicznych. Oczywiście takie dolegliwości, jak i inne, powstające w codziennym życiu (https://miastons.pl/sport/czym-jest-zjawisko-kontrastu-nastepczego/) nie są tożsame z wadami wzroku. Na szczęście okazuje się, że soczewki kontaktowe mogą pomagać w większości przypadków. Stosuje się je bowiem dla krótkowzroczności, dalekowzroczności, astygmatyzmu czy prezbiopii. Co ważne, ostatnie dekady przyniosły nam duże postępy w rozwoju kontaktologii. Soczewki mogą już korygować nawet bardzo poważne wady wzroku, rzędu 20 dioptrii, są też bardzo przyjazne dla oczu, w zasadzie niewyczuwalne, a korzystać z nich może niemal każdy. Czemu niemal?
Skonsultuj się ze specjalistą
Soczewki kontaktowe to wyrób medyczny, bezpieczny w użytkowaniu, przebadany. Nie oznacza to jednak, że może być używany i dobierany na własną rękę, co niestety się zdarza. Przed pierwszym założeniem soczewek kontaktowych (https://ktomalek.pl/blog/jak-zakladac-i-zdejmowac-soczewki/w-1813) należy się więc skontaktować z lekarzem okulistą lub z optometrystą. Taka konsultacja pozwoli sprawdzić, jaka dokładnie jest wada wzroku i jaką wobec tego przepisać receptę na soczewki kontaktowe. Część czytelników w tym momencie może uznać, że wizyta jest stratą czasu i pieniędzy – przecież mają już receptę na okulary. To dość powszechny błąd – nie powinno się na jej podstawie kupować soczewek. Ich parametry mogą być inne, niż w przypadku okularów, co jest związane między innymi z tym, że soczewki kontaktowe nosi się na oku, a okularowe przed nim. Inaczej więc muszą skupiać padające promienie światła, czyli mogą mieć inną wartość.
Czego więcej dowiemy się w czasie takiej wizyty? Otóż czasami zdarza się, że specjalista odradzi noszenie soczewek kontaktowych z powodów medycznych. Powodem może być np. alergia na tworzywo, z którego wykonuje się soczewki (np. silikon), ale też innego rodzaju alergie, np. na kurz, roztocza, pyłki. Takie substancje mogą osiadać na oku, a ich usunięcie w przypadku soczewek będzie trudniejsze, co może powodować nasilenie reakcji alergicznej. Czasem do przeciwwskazań zostaną zaliczone choroby ogólnoustrojowe (np. cukrzyca) albo przejściowy stan pacjenta/pacjentki (np. ciąża). Jednakże większość osób z wadami wzroku z powodzeniem może korzystać ze szkieł kontaktowych, a sporo z nich uważa, że są zdecydowanie bardziej funkcjonalne, niż okulary.